Dziekanat

Ramzes

Miejsce nieby pomocy dla studentów a tak naprawde to chała. Pytasz o cos to już foch ze zawracasz glowe nie odzywać się bo w sprawie jakich kolwiek profitów bo nie wolno. W tej szkole my jesteśmy dla dziekanatu a nie odwrotnie kto to widzial.

Cezar

Siema Miki, ja tam nie chodzę, bo za trzy poprawki im wiszę Gwizdze..

Ramzes

nie chodzi o to zeby byc złośliwym ale tam nie można nic załatwić a może ktoś zaprzeczy. Chyba nie ktore osoby zapomniały już o tym co mówiły na początku " tu wszytsko jest dla was a nawet z gupiego netu nie można skorzystać " to kpina gdzie wogóle jest ta Pogoria co ?? ciesze sie że juz koncze ...

ktos_inny

Człowieku, wyluzuj. Ciesz się, że nie musisz chodzić do dziekanatu UG gdzie kazdy student jest nikim, lub do dziekanatu WSB, gdzie jestes Bogiem ale tylko jak pomachasz dziekance hajsem przed nosem. Od trzech lat jak tu studiuję, ani razu mi się nie zdażyło żeby czegoś w dziekanacie nie udało mi się załatwić, a dosyć często mam tam coś do załatwienia. Nawet p. kanclerz pomogła mi raz w bardzo trudnej sytuacji, chociaż wcale nie musiała. Babki z dziekanatu są niemiłe tylko wtedy kiedy naraz rzuca się na nie 30 osób i każdy coś od nich chce. Wystarczy, że przyjdziesz jak się trochę "opustoszy" to zapewniam Cię, że załtwisz swoje sprawy.

Ramzes

myślisz, że nie próbowałem ... nie przejmuje sie tym bo dam sobie rade sam ... a jak nie to pomoge sobie przysłowiowym młotkiem...

agusia

Ja tam nie zauważyłam, żeby panie z dziekanatu były nie miłe...zawsze wszytko jest ok i bez problemów...chyba nie byłeś w dziekanacie AM, gdzie tam na prawdę studeci są nikim a dziekanat otwarty jest od 11 do 14 a spr. minutę potem przyjść z jakąś sprawą....