psychologia

nadyia88

witam, mam pytanie, po co u makurata robi sie te durne testy?? i po co wogole kaze je trzymac do egzaminu?? po co mu to??

Kasiek

standardowo jak co roku

U tego pana radze się przyłożyć. Uwielbia robić poprawki, a i o to u niego nie trudno

nadyia88

hehe dzieki on mi od poczatku nie podpadl zreszta ja tez za duzo sie odzywalam na 1 wykladach wiec napewno mnie juz zapamietal, ale jakos dam rade:) w sumie juz mam zaliczenie jedno z technologi inf. za soba wiec nie jest zle:)
A tak wogole z czego jest jeszcze trodno, bo niektore przedmioty mnie dosc przerazaja:D Wesoly

Pati1987

politologia chociaz wydaje sie łatwa ale bedzie rzeź niewiniątek
i oczywiscie filozofia:P

nadyia88

hehe dzieki pocieszylas mnie, a czegos takiego jak filozofia nie mamy...

Pati1987

będziecie mieć

alicja22

A dlaczego uważasz, że te testy są durne?? Mi się one bardzo podobały... Same w sobie oczywiście, bo sposób przedstawienia lekko był nudnowy, bo p. Makurat ma taki miarowy Wesoly

sposób mówienia. Jeśli chodzi o egzamin to zaliczyłam go za pierwszym razem i uważam, że był bardzo łatwy, gdyż nie było ani jednego pytania, o którym nie byłoby mowy na wykładzie. Fakt, poległo wiele osób, ale tylko tych, które liczyły na ściąganie. Na egzaminie była też Pani z dziekanatu, która pilnowała, a poza tym p. Makurat czytał pytanie, zostawiał chwilę na odpowiedź, po czym czytał następne, tak więc ciężko było ściągać. Nie wierzę, żeby znalazła się osoba, która umiała materiał podany na wykładach, a nie zdała. Pytania były proste i konkretne, a przede wszystkim z WYKŁADÓW.

nadyia88

dobra zle sie wyslowilam dokladnie chodzilo mi wlasnie o prowadzenie wykladow, bo testy byly ciekawe i mozna bylo sie posmiac:)

dzieki za inf. moze jakos mi sie uda zaliczyc pomalu Wesoly

ale jeszcze czas:)